Dziś artykuł z raczej rzadko cytowanej gazety – Rio Grande Guardian. Gazeta napisała że SpaceX się skarży na legislaturę stanu Texas. Stan nie przydzielił ani grosza funduszowi rozwoju portów kosmicznych. SpaceX zauważa że Floryda rok w rok przydziela na ten cel $20M (a pieniądze idą obecnie na fundowanie projektów konkurencji SpaceX – One Web i Blue Origin – to dlatego że te firmy zdecydowały się na zbudowanie swoich fabryk na Florydzie). A Texas nie przydzielił ani dolara. SpaceX narzeka że musi samodzielnie ponosić koszty budowy platformy w Boca Chica i zauważa że w odróżnieniu od innych inwestycji, gdzie zyski pojawiają się już po zainwestowaniu niewielkiej ilości pieniędzy, w przypadku platformy zyski nie pojawią się zanim nie zostanie ona zbudowana w całości i certyfikowana do lotów. A to potrwa jeszcze kilka lat. SpaceX zainwestował już ponad $70M w Texasie, zatrudnia 500 osób w tym stanie i współpracuje z ponad 250 firmami z tego stanu.
Abstrahując od narzekania SpaceX (który już i tak dostał sporo pieniędzy od stanu Texas), w artykule pojawiły się dwie ważne informacje:
- najważniejsza to potwierdzenie że platforma w Boca Chica będzie obsługiwała zarówno Falcony 9 jak i Falcony Heavy. To jak dotąd nie było jasno zdefiniowane, choć jest dość logiczne – jak już budować platformę to tak by obie rakiety mogły z niej startować.
- w najbliższym czasie rozpocznie się budowa wieży ciśnień, elektrowni słonecznej oraz różnych budynków pomocniczych na terenie Boca Chica. Cała platforma ma być gotowa do użycia w 2018 roku.