Ktoś zatweetował zdjęcie pokazujące jakąś gwałtowną próbę naprawy F9:
Nie wiadomo dokładnie co robią ale można założyć ze próbują coś wymienić. Albo coś, co powoduje wyciek Helu, albo ten nieszczęsny siłownik. Ciekawe ze dzieje się to na platformie – nie zawieziono F9 do hangaru. Przynajmniej pogoda dopisuje (na razie bo w nocy może popadać). Jednak prowizoryczność całej akcji jest zadziwiająca. Ciekawe czy uda się to do rana naprawić czy nie zdążą na czas i start zostanie odwołany. Ja się dopiero dowiem jutro jak się obudzę, wy będziecie wiedzieli wcześniej wiec jak ktoś śledzi sytuacje to prosze o komentarze.