Nie pamietam by kiedykolwiek były cztery scruby z powodu pogody dzień po dniu. Wygląda na to że dziś też nie poleci F9. Prognozy pogody były bardzo dobre ale prognozy jak to prognozy uwielbiają się nie spełniać. I zamiast opadów na południe i na wschód od Cape Caanveral, leje dokładnie nad. Tak, do startu nadal 4 godziny i wiele może się zmienić, jednak radar + satelita + najnowsze prognozy są raczej jednoznaczne. Mój ulubiony, nie sprawdzający się zupełnie ostatnio model HRRR twierdzi że burze nad platformą potrwają do 1 nad ranem.
Ile można. Ta pogoda mnie wykańcza. Jak człowiek jest w pracy to jest pięknie. A jak tylko w końcu ma wolne to się robi Armageddon. 16 lat mieszkam na Florydzie i tak brzydkiego września nigdy nie było.
Edycja 1 – trzy razy zmieniali czas startu, w tym momencie odliczają do 21:15. Planują odliczać do T-30 sekund z nadzieją że może się w końcu zrobi jakaś dziura w chmurach. Trudno powiedzieć czy im się uda – satelita wydaje się pokazywać dziurę która idzie od Orlando ale czy nie zamknie się ona i czy dotrze na czas – tego nie wiadomo.
Edycja 2 – i zgodnie z przewidywaniami scrub.