SpaceX ma chyba spore opóźnienia

W sieci pojawił się dziś bardzo ciekawy raport na temat bezpieczeństwa lotów kosmicznych. Wynika z niego wiele ciekawostek, niestety nie mam czasu dokładnie go przeczytać, więc tylko powtarzam za źródłami – przede wszystkim wychodzi na to że NASA już teraz dokonuje skrótów i ryzykownych decyzji związanych z lotem EM-2 – pierwszym załogowym lotem Oriona. Raport jest z jesieni, więc pewnie najnowsze doniesienia o tym że lot załogowy może się sporo opóźnić mogą być związane z wynikami tego raportu – NASA mogła się zorientować że żeby zapewnić bezpieczeństwo astronautom, wystrzelenie ich w kosmos w 2021 roku nie wchodzi w rachubę i możliwe że dlatego nastąpi poprzestawianie misji. Sytuacji nie pomagają olbrzymie problemy integracyjne związane z testowym modułem serwisowym wyprodukowanym przez ESA – z różnych plotek wynika że jego jakość jest daleka od oczekiwanej.
Jednak najciekawszy kąsek tego raportu to informacje o sytuacji w załogowych lotach komercyjnych. Raport zauważa że NASA nie wyrabia się z produkowanie i przetwarzaniem wymaganych dokumentów przez co może zagrozić harmonogramowi. 
Raport tego nie mówi, ale z załączonego obrazka widać wyraźnie że SpaceX ma sporo opóźnień – przede wszystkim w zeszłym roku miał być wykonany test lądowania na silnikach. Miała też być osiągnięta gotowość operacyjna stanowiska startowego. W sierpniu tego roku ma odbyć się pierwszy lot załogowego Dragona, jednak bez załogi a w grudniu z komercyjną załogą do ISS. Co ciekawe test spadochronów ma się odbyć dopiero po drugim locie co wydaje się dość dziwne (chyba że udane lądowania będą liczone do testów). Z punktu widzenia planu Boeing wygląda znacznie lepiej, ale to także dlatego że kroki milowe są wszystkie poprzesuwane na prawo. 
Co z tego wynika – myślę że nie powinniśmy się spodziewać pierwszych załogowych lotów z astronautami NASA w 2017 roku. Boję się że wszystko się obsunie o co najmniej rok = astronauci SpaceX pewnie polecą do ISS późną jesienią 2017 a pierwsze loty z astronautami NASA nastąpią w 2018. Boeingowy CST-100 pewnie dopiero pod koniec 2018 roku zacznie wozić astronautów. 
Marek Cyzio Opublikowane przez: