SpaceX ma sporo szczęścia

Tak wyglądał radar o 10:20.

Pomimo takich warunków zarówno start jak i lądowanie udane. Mi się udało dojechać do domu na czas (i omijając deszcz), ale nie było nic zupełnie widać z uwagi na chmury. Za to akustycznie było zdumiewająco głośno, ale to też z powodu chmur.

Marek Cyzio Opublikowane przez: