SpaceX nas wykończy

New Scientist opublikował ciekawy artykuł o ryzyku związanym z megakonstelacjami satelitów planowanych przez SpaceX, Boeinga i OneWeb. Pewien naukowiec z University of Southampton użył superkomputerów do symulacji życia takich konstelacji w okresie 300 lat i wyszło mu że ryzyko kosmicznego końca świata (czyli kaskadowych kolizji powodujących powstanie chmur odłamków uniemożliwiających loty kosmiczne) jest większe o 50%. W związku z czym proponowana jest zmiana w obecnych przepisach – obecnie satelita ma 25 lat na spalenie się w atmosferze. To zdecydowanie za dużo w przypadku megakonstelacji. Drugą propozycją jest zakaz wysyłania w kosmos satelitów nie posiadających własnego napędu pozwalającego na aktywne unikanie kolizji – obecnie latające cubesats są tykającą bombą – po pierwsze dlatego że nie mają możliwości uniknięcia kolizji a po drugie z uwagi na ograniczenia masy są one zazwyczaj zbudowane bardzo delikatnie i zupełnie nieodporne na jakiekolwiek kosmiczne kolizje. Szczególnym problemem jest to że cubesats są nieodporne na uderzenia kawałków o rozmiarach mniejszych niż się obecnie monitoruje = w każdym momencie jeden z cubesats może nagle zamienić się w chmurę odłamków. Jedną z proponowanych opcji jest zmniejszenie maksymalnej masy cubesatów tak by potencjalne zderzenia były mniej energetyczne.

Tak, mamy spory problem z kosmicznym śmieciem, ale to się dopiero zaczyna. W momencie kiedy SpaceX, OneWeb i Boeing zaczną wysyłać na orbitę tysiące satelitów, nie ma mocnych żeby przy okazji nie następowały jakieś awarie – a to któraś z rakiet wybuchnie, a to satelita eksploduje, a to w czasie separacji powstanie jakiś kosmiczny śmieć. Efekt skali – coś bardzo nieprawdopodobnego staje się pewne przy odpowiedniej ilości powtórzeń.

Od tych konstelacji nie ma odwrotu, w związku z czym jedyne co możemy to wpływać na ustawodawców by zaostrzyli standardy bezpieczeństwa satelitów. ESA ma takie plany, mam nadzieję że FAA pójdzie ich śladem. Gdyby tak jeszcze dało się przekonać o takiej konieczności Rosję, Chiny (najgorszy bałaganiarz orbitalny) i Indie…

 

Marek Cyzio Opublikowane przez: