SpaceX ostro do przodu

Jeff Foust zatweetował obrazek pokazujący obecny plan kroków milowych SpaceX i Boeinga w ramach programu załogowych lotów kosmicznych. Jak widać Boeing jest ostro do tyłu w stosunku do SpaceX – SpaceX planuje wysłać pierwszego załogowego Dragona w kosmos już w lutym przyszłego roku (będzie on oczywiście bez załogi), w maju planowany jest bezzałogowy lot Dragona do ISS a w sierpniu załogowy. Boeing planuje dokonać pierwszego bezzałogowego lotu dopiero w grudniu przyszłego roku a pierwszy załogowy lot do ISS kapsułą Starliner nie nastąpi wcześniej niż w lutym 2018.

Oczywiście istnieje możliwość że wszystko się SpaceX opóźni – żeby można było wykonać pierwszy lot certyfikacyjny, gotowa musi być platforma LC-39A. Gotowa nie na start zwykłego Falcona 9 czy Heavy, ale na start załogowej wersji – musi być konstrukcja którą dostaną się do rakiety astronauci itp. Jak czytelnicy pamiętają, kilka tygodni temu FBI najechało biura firmy która m.in. zajmowała się właśnie pracami na LC-39A. Bez komputerów i dokumentacji firma jest bezradna i prace podobno stanęły. Nie wiadomo czy i jakie opóźnienie to spowoduje choć niepotwierdzone plotki mówią o raczej poważnych obsuwach. Muszę się wybrać do KSC i na własne oczy zobaczyć co się dzieje na LC-39A. Niestety w najbliższym czasie nie planuje mnie odwiedzić nikt znajomy żeby była ku temu wymówka 😉

SpaceX czeka także na wyniki publicznych komentarzy na temat rozbudowy LZ-1. Termin ich składania upływa 3 sierpnia i mam przypuszczenie że może być wiele głosów krytycznych – obudzenie kilkuset tysięcy ludzi tydzień temu może spowodować opór społeczny przeciwko lądowaniom trzech rakiet jedna po drugiej. Szczególnie jeżeli SpaceX zgodnie z obietnicami zwiększy tempo strzelania do raz na dwa tygodnie (a docelowo jeszcze częściej). Duża opozycja przeciwko częstemu straszeniu ludzi może spowodować poważne zamieszanie w planach firmy.
CoN1yrzUAAAqR2I.jpg-large

 

 

 

 

Marek Cyzio Opublikowane przez: