Fidelity Investments, które to w styczniu tego roku zainwestowało $7.54M w SpaceX, podniosło szacowaną wartość inwestycji o 15%. SpaceX w całości był warty około $12MM w styczniu obecnie jest warty około $14MM. 15% zysku w kilka miesięcy to świetna inwestycja, i to pomimo czerwcowej awarii. A także pomimo dalszego obsuwania się terminów – wygląda na to że w tym roku czeka nas tylko jeden start Falcona 9, z misją ORBCOMM-2. Pierwszy stopień nowego F9, który ma polecieć z misją ORBCOMM-2 nadal stoi w McGregor, TX a to oznacza że start będzie raczej pod koniec grudnia. A to oznacza że Jason poleci pewnie w styczniu, SES-9 pod koniec stycznia a CRS-8 w lutym.
