Starliner opóźniony o pół roku

Boeing poinformował ze z uwagi na problemy przy produkcji drugiego egzemplarza CST-100 oraz problemy z poddostawcami zmuszony jest opóźnić cały program o 6 miesiecy. Boeing ma nadal nadzieje wysłania astronautów na ISS w grudniu 2018 ale szanse na to maleją z każdym dniem. Pierwszy lot bezzałogowy CST-100 planowany jest na czerwiec 2018, lot testowy załogowy na sierpień 2018 a pierwszy lot dla NASA na grudzień 2018. Juz po tych datach widać ze nie ma szans na utrzymanie takiego harmonogramu – zakłada on zero problemów wykrytych w każdym locie. Test systemu ratowania astronautów planowany jest obecnie na styczeń 2018. 

Jednym z powodów opoźnienia jest jakis błąd przy produkcji drugiego egzemplarza CST-100 w wyniku ktorego do śmieci poszła cała górna połówka kapsuły. Jest on produkowany z jednego wielkiego bloku aluminium. Z uwagi na niedostateczna sztywność jakichś mocowań, obrabiarki wcięły sie za gleboko i grubość ścianek w niektórych miejscach była niewłaściwa. 

Boeingowi udało sie w koncu rozwiązać problem nierównych obciążeń aerodynamicznych w czasie lotu z prędkościami transsonicznymi. Pierwotnie planowano instalacje specjalnych stabilizatorów aerodynamicznych ale w koncu okazalo sie ze jest prostsze rozwiazanie – wystarczy wydłużyć „sukienkę” modułu serwisowego o półtora metra tak by zasłaniała ona kawałek centaura i problem znika. Zarówno problem z nierównomiernym obciążeniem jak i problem z nadmiernym ciśnieniem akustycznym przy starcie. 

Jedno co trzeba przyznać Boeingowi to to ze przynajmniej nie trzyma nas w ciemności. Wiadomo nad czym pracują, jakie maja problemy i jak je rozwiązują.  

Marek Cyzio Opublikowane przez: