Start Atlasa V z MUOS

Trochę opóźniony ten post (prawie o tydzień!), ale miałem w pracy urwanie głowy i nie było kiedy przygotować zdjęć. Niestety sam start też musiałem oglądać spod domu (praca!), co oznacza kiepskie zdjęcia. Ale żeby tradycji stało się zadość, to publikuję:

Samoloty na niebie
Pojawił się Atlas V z MUOS
Poruszał się bardzo szybko
Tu już chyba w rzadszych partiach atmosfery
Słup dymu po starcie
Dym z Atlasa V oraz ślady samoolotów dla porównania

Jak można zauważyć na ostatnim zdjęciu, to mam spory ruch na niebie w okolicach piątej po południu – spowodowane jest to głównie przez samoloty z Europy lecące do Fl. Lauderdale, Miami oraz do Meksyku i na Karaiby. Zwykle loty powrotne są wieczorem tak by zdążyć na poranek następnego dnia w Europie i wrócić do Ameryki znowu po południu.
Marek Cyzio Opublikowane przez: