Oglądam nieustannie opóźniany start New Shepard Blue Origin i pani gadaczka właśnie powiedziała że Blue Origin będzie lepszy od SpaceX (bez nazywania tego drugiego) bo rakiety będą lądowały na płynącym statku – statek jest bardziej stabilny niż barka co pozwala na lądowania przy większej fali.
Pokazują Video z LC-36/LC-11 – dość stare bo jak tam byłem ostatnio to prace były dużo bardziej zaawansowane.
BE-4 już do 70% pełnej mocy został przetestowany i są zadowoleni. Wyników ale przede wszystkim z możliwości redukcji ciągu – silnik ma bardzo duży zakres co pozwoli na lądowania z marnowaniem paliwa (z wyhamowaniem do zera nad statkiem i powolnym opadaniem).
Wystartował! Poszedł jak wielki członek w górę. Trudno się opanować i nie porównywać go do penisa – kształt jest niezwykle sugestywny.
Ilość różnych wstrzymań odliczania do startu była niezwykle wkurzająca ale w końcu się doczekałem.
Osiągneli 347485 stóp = prawie 106 km.
Wylądował!
Kapsuła wypuściła spadochrony. Przy lądowaniu uruchamiają się silniczki zmniejszające prędkość z kilkunastu MPH do 1-2 MPH. Oczywiście wszystko idealnie zadziałało.