National Reconnaissance Office przyznało się że ma podpisany ze SpaceX kontrakt na na wystrzelenie supertajnego ładunku znanego tylko jako NROL-76. Start nastąpi w marcu przyszłego roku. Nie wiadomo czy ładunek poleci Falconem 9 czy Heavy, ile waży ładunek ani na jaką orbitę będzie leciał. Nie wiadomo także ile NRO zapłaciło za ten start i czy przyznano go SpaceX bez przetargu, czy raczej był jakiś przetarg. Podejrzewa się że kontrakt został podpisany ponad 3 lata temu – właśnie trzy lata temu, podczas przesłuchania przed Kongresem, dyrektor NRO powiedział że agencja ma podpisany ze SpaceX kontrakt na lot mniejszego satelity. Jednak lot ten nigdy nie pojawił się w manifeście SpaceX.
Wiele niewiadomych jest w tej informacji – poza masą i orbitą (co wyznacza rakietę nośną), nie wiadomo czy satelita jest zaprojektowany do poziomej integracji, czy SpaceX będzie musiał zainwestować w pionową integrację ładunków. Czytałem wiele argumentów za i przeciw i wydaje się że osoby dobrze poinformowane uważają że SpaceX świadomie zrezygnował z zaoferowania tej usługi (podobnie jak opcji większej osłony ładunku dla Falcona Heavy tak by mógł on przejąć ładunki od Delta IV Heavy). Trudno mi znaleźć wytłumaczenie dla tej informacji – kontrakty rządowe są niezwykle lukratywne a przejście z poziomej integracji do pionowej wydaje się raczej proste – wystarczy dźwig i platforma. O ile zbudowanie tego na LC-40 nie ma sensu, o tyle na LC-39A wieża już stoi. Dobudowanie elementów pozwalających na pionową integrację ładunków nie wydaje się ani szczególnie trudne z technicznego punktu widzenia, ani szczególnie kosztowne. Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem jest to że SpaceX w tym momencie nie planuje tej opcji, ale pojawi się ona jak już firma zwiększy częstotliwość lotów rakiet powyżej częstotliwości zdobywania kontraktów. Wtedy trzeba będzie szukać dodatkowych rynków i oferować dodatkowe usługi.