Po pierwsze New Glenn nadal w hangarze i nie było testu statycznego. Ale podobno dziś ma się w końcu wyłonić na światło dzienne.
Po drugie Atlas V 551 się przesunął na 5 listopada, 22:24. Powodem były ulewne deszcze uniemożliwiające wytoczenie rakiety na platformie z VIF.
Po trzecie start F9 z misją Starlink 10-37 opóźnia się co najmniej do jutra, w tym momencie start jest planowany na 8:55 rano ale to się pewnie zmieni.
Po czwarte przetransportowanie nowego mocowania dla Starship na LC-39A się opóźnia i pewnie nastąpi dopiero w weekend.