Taki tam konkurs itp.

Nie wiem po co, ale zgłosiłem bloga do konkursu „Blog Roku 2012”. W sumie to trochę teraz żałuję bo pewnie nawet nie przejdę do drugiego etapu, ale trudno się mówi. Od 24 stycznia organizatorzy tego konkursu będą zarabiali na nagrody dla najlepszych blogów przez łaskawe przyjmowanie głosów za pomocą kosztownych SMS’ów. Sama idea tego że za głosowanie trzeba płacić wydaje mi się bardzo brzydka, ale jakby ktoś z czytających miał niepotrzebną złotówkę (+ VAT) i chciał się złożyć na nagrodę dla (na pewno nie mojego!) bloga, to będę się uśmiechał o wysłanie głosu. Nie, nie chcę wygrać vouchera na wycieczkę o wartości 2000 PLN bo nie miałbym co z nim zrobić. Nie chcę także żadnych bonów na biżuterię (nie noszę!). Ale fajnie byłoby przynajmniej dostać jakieś wyróżnienie na papierze. Zresztą nawet zakwalifikowanie się do drugiego etapu byłoby czymś.

A swoją drogą to kod jaki musiałem wymyślić żeby zmusić tą idiotyczną template Bloggera do wyświetlenia znaczka w nagłówku to osobna historia. Dla innych korzystających z tych dynamicznych templates Bloggera i chcących dołączyć do konkursu wklejam poniżej kod:

<script language=’javascript’ type=’text/javascript’>
function addLoadEvent(func)
var oldonload = document.onreadystatechange; 
  if (typeof document.onreadystatechange != 'function’) 
        document.onreadystatechange = func; 
  else 
    document.onreadystatechange = function() 
      if (oldonload) 
        oldonload(); 
     
      func(); 
   
 

 var timerId = 0;
 function waitForBloggerToInit() {
    if (document.readyState == „complete”) {
     timerId = window.setInterval( „doWaitForBloggerToInit()”, 1000 );
    }
 } 
 addLoadEvent(waitForBloggerToInit);
 function doWaitForBloggerToInit(){
     var header = document.getElementById(„header”);
    if( header == null ){
    } else {
      window.clearInterval( timerId );
      insertCrappyBlogRoku();
    }
 } 
 function insertCrappyBlogRoku() {
     var anchor = document.createElement( „a” );
    var image = document.createElement( „img” );
    image.src = „http://m.ocdn.eu/_m/a3992a170cf5052a6c49537b0a8cdc07,0,1.gif”;
    image.style.marginLeft = „50px”;
    anchor.href = „http://blogroku.pl/2012/kategorie/rakiety-aligatory-i-komary,2xy,blog.html„;
    anchor.appendChild(image);
    var header = document.getElementById(„header”);
    var diver = header.getElementsByTagName( „div” )[1];
    diver.appendChild(anchor);
 }
</script>

Trzeba tylko zmienić jedną linijkę (ta na czerwono) i wkleić to jako ostatni element <head>. Sam kod działa tak że najpierw czeka na to aż się dokument załaduje a potem co sekundę sprawdza czy Blogger namalował już nagłówek. Jak już nagłówek jest namalowany, to kod wstrzeliwuje w niego linka z obrazkiem. Poszedłem po najmniejszej linii oporu i po prostu wstrzeliłem się w jeden element i wygląda to w miarę przyzwoicie. Na zrobienie tego ładniej nie mam ani czasu ani ochoty.

Marek Cyzio Opublikowane przez: