Tego się nie spodziewałem

NASA planuje wymontowanie z Soyuza MS-22 siedzenia na którym leciał Frank Rubio i zainstalowanie go w przypiętym obecnie do ISS Dragonie CREW-5. W razie jakiejś poważnej awarii ISS wymagającej natychmiastowej ewakuacji, Dragon poleci z pięcioma osobami na pokładzie. Natomiast rosyjscy kosmonauci będą się ewakuowali uszkodzonym Soyuzem MS-22. To tymczasowy plan – już 22 lutego do ISS ma przycumować MS-23.

Ciekawe czy i jak da się przypiąć rosyjski skafander do systemów podtrzymywania życia Dragona? Czyżby NASA zestandaryzowała złączki z Rosjanami? Czy raczej Frank leciał by bez skafandra? Nie, musi w skafandrze bo ten fotel wymaga skafandra. Więc musi być jakiś sposób przypięcia rosyjskiego skafandra do Dragona.

Zresztą nawet sama instalacja rosyjskiego fotela z Soyuza w Dragonie mnie dziwi – wyraźnie to było planowane wcześniej i taka instalacja jest na tyle łatwa że mogą ją zrobić astronauci za pomocą narzędzi na ISS.

Marek Cyzio Opublikowane przez: