Jako że dziś Thanksgiving w USA, to zamiast rakiet znalazłem dla czytelników rakietowego, mrożonego indyka. A przy okazji warto chwilę pomyśleć o tym jak słabymi inżynierami są ci dwaj goście z filmu – nie policzyli wymaganego ciągu i efekty są delikatnie mówiąc kiepskie.