Zacznijmy od tego że w Brazylii coś spadło na ziemię i tambylcy podejrzewają że jest to fragment drugiego stopnia Falcona 9. SpaceX jak na razie nie potwierdził ani nie zaprzeczył. To coś wygląda na zbiornik jakiegoś gazu (N lub He?) zrobiony z włókien węglowych. Nie ma jednak na nim żadnych znaków rozpoznawczych.
Następną nowością są obsuwy – jako że misja CRS-5 się opóźniła aż do co najmniej 6 stycznia, to inne planowane misje SpaceX też się przesuwają – wiadomo już że planowany na 23 stycznia start Falcona 9 z satelitą DISCOVR zostanie opóźniony do 30 stycznia.
Jeszcze inną nowością jest gwałtownie rosnąca lista satelitów, które SpaceX ma wystrzelić w ciągu najbliższych kilku lat – dołączył do niej satelita Es’hail Sat 2 z Kataru, którego SpaceX ma wystrzelić w 2016 roku. SpaceX zrobiło też niemiłą zmianę na swojej stronie internetowej, do tej pory lista satelitów jaką mieli zamiar wystrzelić miała kolejność + przewidywany rok w którym dany satelita poleci. Obecnie lista ma tylko nazwy satelitów posortowane alfabetycznie, bez żadnych dat.
Warto też zauważyć że o ile we wrześniu tego roku SpaceX pokazał że potrafi wystrzelić dwie rakiety w ciągu dwóch tygodni (AsiaSat 6 i CRS-4), o tyle od tamtego czasu nie wystrzelił ani jednej rakiety. Oznacza to że wiele z misji, które były planowane na 2014 rok przesunęło się na 2015 rok – żeby w końcu zlikwidować opóźnienia, SpaceX będzie musiał wystrzeliwać rakietę średnio co 3-4 tygodnie. Jest to raczej nierealne…
Ostatnią niezbyt nową nowością jest to że SpaceX osiągnął pierwszy krok milowy w programie lotów załogowych. Oznacza to wypłatę pewnej sumy pieniędzy. SpaceX poinformował NASA o tym w jaki sposób będzie testował załogową kapsułę i jej rakietę nośną, a NASA przejrzała dokumentację i ją zaakceptowała. Dla czytelników pewnie brzmi to jak nic ważnego, jednak jest zupełnie przeciwnie – to jeden z najważniejszych kroków milowych – SpaceX teraz wie dokładnie że to co planowali wykonać w ramach programu jest wystarczające dla NASA i że jeżeli wszystkie kroki zostaną wykonane to SpaceX dostanie pieniądze a NASA wsadzi astronautów do ich kapsuły.
Edycja – zapomniałem dodać o tym że do 5 stycznia GAO musi wydać werdykt o tym czy pozew sądowy Sierra Nevada przeciwko NASA i wyborze firm budujących załogowe statki kosmiczne jest uzasadniony. Pojawiły się plotki że SNC może rzeczywiście doprowadzić do unieważnienia decyzji jako że podobno zmieniono zasady oceniania rozwiązań już w trakcie tak by mógł wygrać Boeing.