Dziś porcja nowych informacji o Eastern Test Range i SpaceX – zacznijmy od tego że na FloridaToday pojawił się interesujący artykuł o tym jak to generał Monteith martwi się o pieniądze. Ma powody – nadal nie uchwalono budżetu. Obecna uchwała budżetowa kończy się 8 grudnia. Jak demokraci nie przestaną się zachowywać jak primadonny i nie pójdą na kompromis z republikanami, to od 9 grudnia możemy mieć przerwę w działaniu wszystkich agencji rządowych. Dotknęło by to także CCAFS – 3/4 ludzi tam pracujących poszło by na przymusowy urlop. Wystrzeliwanie rakiet stało by się niemożliwe. Dlatego start CRS-13 może zostać zagrożony.
Eastern Test Range w tym roku była bardzo stanowcza i poprosiła firmy o nie przeszkadzanie w czasie okresu remontowego (ostatnie dwa tygodnie listopada). Remontowano krytyczny dla SpaceX i ULA element infrastruktury – stację pomp zasilającą wodą platformy LC-40 i LC-41. Wojsko także zmienia systemy śledzenia rakiet – z już antycznych stacji radarowych na stacje mobilne. Mają one wielką zaletę – można je w czasie huraganu schować do hangaru, można także mieć jedną w zapasie na wypadek awarii – w ten sposób eliminuje się ryzyko zamknięcia startów na kilka tygodni jak to się zdarzyło po pożarze jednej ze stacji radarowych kilka lat temu.
A propos startu CRS-13 to SpaceX wytoczył dziś rakietę na platformę. Jeszcze nie stoi pionowo ale pracują nad tym. Jak wszystko pójdzie dobrze to dziś odbędzie się długi (7 sekund!) test statyczny a w sobotę start. Jednak można podejrzewać że start się opóźni co najmniej do niedzieli jeżeli nawet nie bardziej. A jak nastąpi blokada budżetowa to start może się przesunąć nawet o tydzień albo i dłużej.
W międzyczasie SpaceX ma pełne ręce roboty – trzeba doprowadzić do gotowości LC-40 bo czekają CRS-13, Zuma, GovSat i HispaSat-1F. A na LC-39A czeka Falcon Heavy. Najbliższe tygodnie będą bardzo gorące dla SpaceX – należy się przygotować na co najmniej 6 startów do końca stycznia. Ciekawe ile z tego się uda osiągnąć i jak bardzo Waszyngton popsuje plany firmie.
P.S. Blokada budżetowa dotknie mnie osobiście – wyślą mi żonę na przymusowy, bezpłatny urlop. Dlatego proszę o trzymanie kciuków za to żeby demokraci w końcu spauzowali i żebym mógł spokojnie pisać posty 😉