Dla mnie (i pewnie dla czytających ten blog) jedyna nowość to relokacja wieży startowej. Obecna stoi w złym miejscu i teraz jest jasne dlaczego burzono nogi zydelka startowego. Nowa wieża będzie dużo dalej od obecnej platformy startowej dla F9/FH.
O catch tower o ile pamiętam już wiedzieliśmy ale nie jest ona nieoczekiwana. Podejrzewam że każda z wież będzie miała osobne zadania – ta startowa będzie umiała także łapać boostery a ta osobna będzie do łapania Starship. Przy okazji obok niej pojawi się miejsce do lądowania F9 (podejrzewam że FH zniknie natychmiast jak tylko SpaceX rozpocznie loty Starship).
O planach Muska produkowania metanu z gazu ziemnego też chyba było wiadomo wcześniej. Oczywiście zastanawia mnie w jaki sposób Musk planuje doprowadzenie raczej sporej rury do LC-39A ale to osobna historia. SpaceX chce być samowystarczalny – będą też sami produkowali ciekły tlen i azot. Oznacza to raczej spore zapotrzebowanie na energię elektryczną a co za tym idzie nową linię energetyczną do LC-39A – to też może być niezłe wyzwanie inżynierskie w zależności od tego ile tego prądu potrzebują.
Ambitne plany i czasochłonne. Minimum kilka lat biorąc pod uwagę wszelkie zezwolenia itp.