Trochę takich mniej-lub-bardziej ciekawych zdjęć z weekendu. Wróciłem z delegacji i pojechałem odwiedzić rakietę. A potem zrobiłem trochę zdjęć zachodu słońca, wschodu słońca, księżyca w pełni i wesołego miasteczka które przyjechało do mojej wioski.
Teraz nowości które się pojawiły w ciągu ostatniego tygodnia:
- Zuma nadal ściśle tajna, ale wiadomo na 100% że to ładunek dla agencji rządowej której nazwa w dość luźnym tłumaczeniu brzmi „nie ma takiej agencji” (NSA – No Such Agency). Start jest planowany na 15 listopada po 20:00 czasu lokalnego. Okienko jest duże i nie wiadomo czy jest ono tak duże z uwagi na zabezpieczenie się przed satelitami szpiegowskimi czy raczej rzeczywiście orbita na którą leci satelita może być osiągnięta z dowolnego punktu czasu w tym okienku. Więcej dowiemy się za kilkanaście dni…
- Blue Origin jest bliski zakończenia prac nad swoją fabryką. „Wiecha” ma być już w grudniu a fabryka ma ruszyć pod koniec lutego 2018. Dziś w muzeum spotkanie ze Scottem Henderson – jak pewnie pamiętacie (warto przeczytać ten post sprzed kilku lat!) był on kiedyś ważną osobą w SpaceX. Teraz jest ważną osobą w Blue Origin. Tak jak poprzednio nic nie powiedział nowego o SpaceX, tak nie spodziewam się żeby puścił pary na jakikolwiek temat o Blue Origin, ale mam nadzieję że może coś ciekawego powie i jadę.
- pierwszy start z LC-40 planowany jest na 4 grudnia, jednak platforma będzie miała swoją inaugurację jeszcze w listopadzie kiedy to SpaceX przeprowadzi test statyczny F9 dla misji CRS-13.
- SpaceX się zupełnie nie śpieszy z położeniem rakiety po Koreasat 5A. W sobotę rakieta sobie stała i nie widać było wokół niej nikogo pracującego, także na barce było pusto. Ale dwa następne loty są z lądowaniem na LZ-1, więc ani barka, ani stanowisko nie będą potrzebne przez dłuższy czas.
- po krótkim debiucie tytanowych lotek, ostatnie kilka lotów miało aluminiowe. Prawdopodobnie tytanowe lotki w locie Iridium-2 były tylko testem, a montaż ich do rakiet Block 4 jest marnotrawstwem i pojawią się dopiero wraz z Block 5 w styczniu 2018. Block 5 jest podobno w produkcji i pojawi się w przyszłym roku. Na pewno następne pięć lotów będzie obsługiwane przez „nie block 5” (dwa z nich lecą używanymi rakietami, jeden to FH a dwa pozostałe prawie na pewno używają rakiet które nie są block 5). Najwcześniejszy lot block 5 to SES-16 planowany na koniec stycznia 2018. Jednak tytanowe lotki powinny się niedługo znowu pojawić w czasie lotu IridiumNEXT-4 który to będzie właśnie używał rakiety od IridiumNEXT-2.
P.S. Dla miłośników techniki fotograficznej:
- nowy Nikon D850 jest niesamowity – popatrzcie na dane z EXIF pod zdjęciami, a konkretnie na ISO
- chciałem podziękować czytelnikowi który zasugerował pierścień na obiektyw i większy filtr. Rzeczywiście problem ściemniania rogów znikł zupełnie.