Troszkę o LauncherOne

FAA wydało wstępne oszacowanie wpływu lotów LauncherOne na środowisko. Samo opracowanie jest raczej nudne – drobiazgowo bierze się pod uwagę wpływ naddźwiękowych strzałów na samopoczucie wielorybów i tym podobne. W końcu co innego brać pod uwagę jak samolot będzie startował z lotniska z którego startują inne samoloty a rakietę będzie odpalał na sporej wysokości daleko nad oceanem i dźwięk jaki osiągnie powierzchnię ziemi będzie raczej trudny do uchwycenia.

Jednak dzięki temu dokumentowi w końcu dowiadujemy się dokładnie co Virgin Galactic planuje… Przede wszystkim w planach są trzy punkty w których samolot będzie zrzucał rakietę. Dwa będą na wysokości północnej Kalifornii – to dla orbit o bardzo dużych inklinacjach (synchronicznej ze słońcem z krótkim okresem i polarnej). Trzeci będzie zaś znacznie bardziej na południe, na wysokości Los Angeles. Będzie on do strzałów na orbity o mniejszych inklinacjach (np. synchronicznej z słońcem o dłuższym okresie). Dlaczego te dwa pierwsze są na północ? Wystrzeliwaniu na orbity o dużej inklinacji przeszkadza ruch obrotowy Ziemi, więc im dalej od równika tym mniej energii trzeba zużyć. W przypadku orbit o mniejszych inklinacjach ruch obrotowy Ziemi się przydaje do zminimalizowania ilości energii i wtedy zbliżenie się do równika ma sens.

Rakieta będzie zrzucana na wysokości między 10 a 12 kilometrów NPM, przez pierwsze 5 sekund będzie spadać, w tym czasie 747 wykona gwałtowny manewr skrętu by usunąć się z potencjalnej trasy lotu rakiety. Rakieta będzie spadać pod kątem 20o, przechylona o 5o do góry. Moment „max Q” następuje 56 sekund po odczepieniu się od samolotu na wysokości około 15 kilometrów. 169 sekund po odczepieniu się silnik Newton 3.1 zmniejsza ciąg by nie przekroczyć maksymalnego przyśpieszenia 5G. Następuje to na wysokości 68 km. 20 sekund później następuje wyłączenie silnika pierwszego stopnia i separacja. Pierwszy stopień spada bezwładnie z wysokości 87 kilometrów a drugi stopień leci lotem balistycznym przez następne 5 sekund osiągając wysokość 92 km. Wtedy to uruchamia się silnik drugiego stopnia (Newton 4). 30 sekund po jego uruchomieniu, na wysokości 116 km odrzucana zostaje osłona ładunku. Drugi stopień pracuje przez 346 sekund i wyłącza się na wysokości 155 km. Rakieta leci sobie lotem balistycznym aż do wysokości 500 km, co zajmuje ponad 48 minut. Wtedy to silnik drugiego stopnia uruchamia się ponownie i zmienia orbitę z eliptycznej na kołową 500x500km.

Marek Cyzio Opublikowane przez: