Planowane na październik tego roku wznowienie lotów rakiety może się opóźnić. Pojawiła się nowa teoria wyjaśniająca awarię, która także pasuje do danych pomiarowych, a która nie wini wspornika. Teoria zakłada że przyczyną było pęknięcie jednej z rur doprowadzających hel. Jej pęknięcie miało by spowodować że butla z helem zachowała by się jak rakieta i urwała wspornik. Oznacza to że SpaceX będzie musiał w swoich rakietach nie tylko wymienić te wsporniki, ale także rury. A te są dużo trudniejsze do wymiany. Teoria ma związek z wcześniejszymi doniesieniami o tym że po zarzuceniu planów ratowania drugiego stopnia, zdecydowano się na jego „odchudzenie” i zmniejszenie zapasów bezpieczeństwa (a także kosztów produkcji!) w różnych elementach.