Tak, na Florydzie w najlepsze trwa sezon truskawkowy. Wczoraj wybraliśmy się na zbieranie tychże – jeden z właścicieli truskawkowego pola wpadł na świetny pomysł i zamiast samemu zbierać, pozwala mieszczuchom na schylanie się. Tyle że na koniec trzeba zapłacić za to co się zerwało, a cena wbrew pozorom jest mało atrakcyjna – na ostatnim zdjęciu widać ile uzbieraliśmy – kosztowało to $20. Ale truskawki są pyszne, nie takie jak ze sklepu, więc warto.
|
Truskawkowe pole i stonka |
|
Pomarańczki |
|
Wszystko rośnie na piachu, każdy krzaczek ma własny system podlewania + wyrasta z folii chroniącej przed chwastami |
|
Truskawka nie zerwana (jeszcze) |
|
Pomarańcze też są dojrzałe |
|
Małżonka i zbiór |
Like this:
Like Loading...