RIA Novosti opublikowała artykuł sugerujący że w ramach odwetu za atak USA w Syrii, Rosja wstrzyma dostawy silników RD-180 i RD-181. Podchodzę do tej informacji niezmiernie sceptycznie. Z dwóch powodów:
- Przede wszystkim dlatego że Rosji potrzebne są pieniądze. To nie ropa która da się sprzedać komuś innemu. Do tego jak pamiętacie kontrakty są tak zbudowane by kasa szła nie do państwowych przedsiębiorstw, ale do kieszeni tajemniczych firm zarejestrowanych w rajach podatkowych. Ktokolwiek stoi za tymi firmami jest bardzo blisko powiązany z Kremlem i nie ma szans by się zgodził na utratę dużego źródła dochodów.
- Drugi, ważniejszy powód to strategiczne efekty takiej decyzji. Wielkim zwycięzcą byłby SpaceX a pośrednio także ULA, Aerojet Rockedyne i Orbital ATK. Z wojskowego punktu widzenia najbardziej problematyczne było by przyspieszenie prac nad NGLS Orbital ATK. Obniżyło by to koszty wymiany międzykontynentalnych pocisków balistycznych Minuteman co jest bardzo wbrew interesom Rosji. Stałe paliwa rakietowe są przede wszystkim wykorzystywane do zastosowań wojskowych i NGLS używający ich w dużych ilościach może znacząco obniżyć koszty wszelkiego rodzaju rakiet, pocisków itp.
I właśnie dlatego podejrzewam że skończy się na pogróżkach, a Atlas V będzie sobie latał aż do 2023 roku a może nawet dłużej.