Czytelnicy mieszkający w blokach i tym podobnych miejscach pewnie znają ten problem bardzo dobrze – uciążliwy sąsiad, nie dający spać. Okazuje się że mieszkańcy McGregor w Texasie mają podobne zdanie o SpaceX. Firma we wtorek dokonała testu silnika około 21:00 i natychmiast spowodowało to spore zdenerwowanie mieszkańców. Wtorkowy test słyszeli ludzie mieszkający do 60 kilometrów dalej – był to test pierwszego stopnia F9 (9 silników). Część ludzi myślała że to trzęsienie ziemi, jako że szyby brzęczały w oknach a domy się trzęsły. Szczególna głośność testu spowodowana była pogodą – przy niskiej temperaturze powietrza, dźwięk się roznosi dalej. Do tego pokrywa chmur odbija i potęguje dźwięk.
Ciekawe czy nowe, mocniejsze Merliny 1D będą jeszcze głośniejsze. Oraz co będzie z testami silników Raptor w przyszłości, które będą osiągały zdecydowanie większy ciąg niż obecne Merliny. Trochę współczuję mieszkańcom Texasu, a trochę zazdroszczę…