Delta II to najbardziej niezawodna rakieta w arsenale USA. Na 149 startów miała tylko jedną spektakularną porażkę i jedną drobną porażkę. Niestety losy Delta II są już właściwie przesądzone – rządowe satelity są dla niej za duże i wymagają Delta IV lub Atlas V, a NASA nie stać na samodzielne utrzymywanie programu. W związku z czym w tym roku nastąpią jeszcze dwa starty Delta II (jeden z Cape Canaveral AFB i jeden z Vandenberg AFB) i koniec. ULA ma pięć gotowych do użycia rakiet, ale nie ma chętnych na ich zakup i pewnie zostaną zamienione na eksponaty muzealne (mam nadzieję że nasze muzeum dostanie jedną z nich!).
Dzisiejszy start wyniósł zbudowanego przez Argentynę Satelitę SAC-D (Satelite de Aplicaciones Cientificas-D). Jego celem jest badanie zasolenia oceanów. Pozwoli to na lepsze zrozumienie cyklu wody na naszej planecie oraz prądów oceanicznych.
Poniżej kilka zdjęć udostępnionych przez NASA: