Uwaga na żółwie

W moich okolicach występuje spora populacja żółwi norowych – w słoneczny poranek idąc na spacer trafia mi się spotkać czasem ich kilka jednocześnie – żywią się trawą i uwielbiają ładnie zadbane trawniki. Są one także poważnym problemem dla rowerzystów – kiedyś o mały włos by się nie poobijał poważnie wracając w nocy rowerem z pubu, dopiero w ostatnim momencie zauważyłem tego naturalnego leżącego policjanta na chodniku. Także spotkania żółwi z samochodami często kończą się niedobrze dla obu stron, a żółwie wręcz uwielbiają przechodzić przez jezdnie w niedozwolonych miejscach. 
Żółwie norowe są bardzo miłymi zwierzętami i wiele osób stara się im pomóc – sam wielokrotnie zatrzymywałem ruch na drodze, by przenieść delikwenta na drugą stronę. Jednak jak informuje MyNews13, wiele osób robi żółwiom niedźwiedzią przysługę. Widząc żółwia na trawniku, ludzie chcą mu pomóc i niosą go do najbliższego zbiornika wodnego. A żółwie norowe są bardzo kiepskimi pływakami – wrzucając takiego do wody mamy sporą szansę że się utopi. Dotyczy to szczególnie małych żółwików, które ludzie często biorą za żółwie morskie i niosą je do oceanu. 
Więc jeżeli będąc na Florydzie zobaczycie żółwia poruszającego się po ulicy, to nie nieście go do najbliższego jeziora!
Marek Cyzio Opublikowane przez: