Uwaga! Spada Phobos-Grunt

Rosyjska misja na Marsa która utknęła na orbicie okołoziemskiej zakończy się najprawdopodobniej w poniedziałek rano. Wg najnowszych pomiarów orbity, sonda wejdzie w atmosferę ziemską około 5 nad ranem mojego czasu (czyli w okolicach 11 rano w Polsce). Miejsce w którym spadnie jest zupełnie nieprzewidywalne (choć na pewno nie spadnie na Norwegię czy Finlandię ani na Arktykę lub Antarktydę).

W międzyczasie szef Ruskosmosu chyba coś zapalił lub wypił mocniejszego, bo wydał oświadczenie że awaria sondy jest na pewno wynikiem imperialistycznego spisku. Oczywiście winnym awarii Phobos-Grunt są amerykanie, którzy specjalnie uszkodzili sondę by zdyskredytować Rosję.

Aktualizacja – sonda spadła zgodnie z planem w Niedzielę, Rosjanie początkowo twierdzili że spadła u wybrzeży Chile, teraz się rakiem wycofują z tej wypowiedzi.

Powyższy obrazek pokazuje trajektorię sondy w czasie jej wejścia w atmosferę, fragmenty sondy mogły spaść wzdłuż czerwonej części trajektorii.

Rosjanie nadal oskarżają USA o zniszczenie sondy – pierwotnie twierdzili że radary USA na Alasce ją zepsuły, ale jak  ktoś w końcu pokazał im że sonda nigdy nie przelatywała w zasięgu tych radarów, to zmienili zdanie i teraz twierdzą że to radary na atolu Kwajalein zepsuły sondę.

I aktualizacja #2 – w każdym, nawet najbardziej absurdalnym oskarżeniu jest ziarenko prawdy. U.S. Strategic Command usunęło dane na temat Phobos-Grunt.

Marek Cyzio Opublikowane przez: