Dziś był dzień otwarty tego małego, acz niezwykle ciekawego muzeum, w związku z czym zaciągnąłem tam małżonkę, teściową oraz psa. I wszystkim się podobało, nawet psu, jako że został wpuszczony do muzeum a w hangarze spotkał trzy przepiękne pekińczyki. Poniżej trochę zdjęć z muzeum z opisami.
Wejście do Valiant Air Command Warbird Museum w Titusville |
Wnętrze Valiant Air Command Warbird Museum w Titusville |
Pamiątki z II Wojny Światowej |
Zdjęcia z samolotu szpiegowskiego U-2 – 23 cm x 23 cm klatki |
Na Polakach ta flaga chyba wzbudza więcej emocji niż na Amerykanach |
Silnik V-12 |
Silnik od wału korbowego |
Wnętrze |
F-14 od ciekawszej strony |
F-16 |
F/A-18 po Blue Angels |
Nie pamiętam co to za samolot |
W hangarze |
W hangarze – jak się do tego wsiadało? |
I Wojna Światowa też miała jakąś reprezentację |
English Electric Canberra (a właściwie to Martin B-57) która jest właśnie restaurowana (będzie latać) |
Kawałek B-52 który muzeum dostało miesiąc temu. |
C-47 TiCo Belle – samolot który uczestniczył w ataku na Normandię, moście powietrznym do Berlina i wielu innych |
C-47 TiCo Belle |