Dziś dowiedzieliśmy się o wielkim osiągnięciu Blue Origin – firma dodała windę do wieży startowej New Shepard. W ten sposób klienci których stan zdrowia uniemożliwia samodzielne wspięcie się na szczyt wieży po schodach będą mogli kupić bilet na lot suborbitalny.
Niestety nie wiadomo kiedy BO wznowi loty załogowe. Mottem firmy jest „Gradatim Ferociter” ale jak dotąd to tylko to gradatim widzimy a ferociter jest wyraźnie ignorowane. Ostatnia awaria spowodowała 15 miesięczną przerwę w lotach. I nawet nie da się winić FAA – oficjalne śledztwo przyczyn awarii zostało zamknięte 9 miesięcy temu. Nie wiadomo jakie zmiany dokonano w rakietach – w tym roku BO informował że dokonuje zmian w komorze spalania, systemie chłodzenia dyszy oraz samej konstrukcji tejże. Jednak jak to zwykle bywa z rakietami, zajęło to sporo czasu.
Chciałem coś napisać o planach BO na 2024 ale nie wiem czy warto niszczyć klawiaturę, bo co roku piszę o ich planach i co roku jest rozczarowanie. To nie SpaceX…