SpaceX dziś wystrzeliwał F9 ze Starlinkami z Kalifornii. Jak widać na złapanym zdjęciu, widoki były niesamowite. Jednak 16 sekund przed startem zatrzymano countdown. Podobno dlatego że prawdopodobieństwo nieudanego lądowania było za duże. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Wiatr? Fale? Problemy z GPS? Problemy z barką? Problemy z rakietą? Pewnie SpaceX poda jakieś lepsze wytłumaczenie, ale to nie jest pewne.