Rzadko coś się pojawia o tym pojeździe, więc jak w końcu coś opublikują to trzeba o tym wspomnieć. X-37B poleciał w maju 2020. Jak pamiętacie tym razem wojsko ujawniło trochę więcej szczegółów na temat planowanych eksperymentów. Jednym z nich był PRAM – mały panel słoneczny plus elektronika pozwalająca na zamianę energii elektrycznej na mikrofale. Dziś CNN poinformowało że test się udał. Trudno z artykułu dokładnie wyczytać co tak naprawdę testowano (w końcu panele słoneczne używa się w kosmosie od dawna a samej transmisji energii na ziemie nie przeprowadzono) ale wydaje mi się że najtrudniejszym problemem było utrzymywanie właściwej temperatury elektroniki i to właśnie testowano.
Problem jest dość trudny – jak całość jest wystawiona na słońce to się strasznie grzeje bo po pierwsze oświetlenie a po drugie elektronika działa i cześć energii idzie w ciepło. Jak całość się schowa w cień ziemi to trzeba pilnować żeby temperatura nie spadła za bardzo bo elektronikę szlag trafi. Pozbywanie się ciepła w kosmosie jest dość trudne – można je wyłącznie wypromieniować. Kluczowy jest bilans energetyczny – w końcu taki panel ma wysyłać energię na ziemię a nie produkować ją przede wszystkim po to by się chłodzić.
Podobno taki mały panel jest w stanie wyprodukować około 10W energii mikrofalowej po odliczeniu tego co trzeba użyć na chłodzenie itp. Trochę kiepski wynik moim zdaniem, ale to pokazuje że wcale nie jest tak łatwo wysłać panel słoneczny w kosmos i transmitować energię na ziemie.