Z katapulty go!

Taka ciekawostka na poniedziałek. DARPA funduje rozwój bardzo ciekawego pomysłu firmy Space Kinetic – czegoś w rodzaju kosmicznej katapulty. Takie rozwiązanie pozwala na ukryte ataki na inne satelity, pociski balistyczne itp. Ukryte bo wystrzeliwanie kulek (czy sześcianów czy cokolwiek innego tam się użyje) nie wymaga użycia dużych ilości energii w krótkim okresie czasu = nie pozostawia śladu termicznego. Jako że atmosfera nie przeszkadza to taka katapulta może się powoli i spokojnie rozpędzić znacznie wcześniej niż wyrzuci z siebie pocisk. A sam pocisk może mieć sporą prędkość. W sumie ciekawe jak z trafnością tego rozwiązania – znowu atmosfera nie przeszkadza więc jeżeli tylko separacja będzie dokładnie kontrolowana to można pewnie uzyskać sporą precyzję. Poza tym same pociski mogą mieć w końcu jakieś małe silniczki manewrowe i system naprowadzania, choć to częściowo likwiduje zalety tego rozwiązania.

Moim zdaniem ciekawe rozwiązanie jednocześnie pokazujące że David (ten co Goliatowi przywalił w głowę) był wizjonerem i tysiące lat temu zaprojektował system pasujący do walki w kosmosie.

Marek Cyzio Opublikowane przez: