Start Falcona 9 z misją CRS-9 planowany jest na noc z niedzieli na poniedziałek – 45 minut po północy mojego czasu co odpowiada 6:45 rano w Polsce. Pogoda zapowiada się wspaniale – jest 90% szans na idealną pogodę do startu. Jak na połowę lipca, to dość nietypowe. Nie słychać także o żadnych problemach z rakietą. SpaceX planuje test statyczny silników w sobotę, oczywiście pojawi się cała rakieta, wraz z zainstalowanym na szczycie Dragonem. Będę w sobotę w CCAFS (mam wycieczkę do oprowadzania) i mam nadzieję że uda mi się zrobić jakieś zdjęcie rakiecie.
A w międzyczasie SpaceX udostępnił kilka fajnych zdjęć z tego jak wkładano IDA-2 do bagażnika Dragona. Jak pamiętacie IDA-1 skończył na dnie Atlantyku po tym jak rozleciał się drugi stopień Falcona 9 z misją CRS-7 ponad rok temu. IDA-2 to drugi z wyprodukowanych adapterów. NASA planuje zbudować IDA-3, który zastąpi zniszczony IDA-1, ale poleci on dopiero w misji CRS-14 planowanej na 2018 rok. Ciekawostką jest to że IDA-3 powstał trochę jak prom kosmiczny Endeavour – 70% części do jego zbudowania było już wcześniej wyprodukowane jako części zapasowe na wypadek awarii IDA-1 lub IDA-2. Mechaniczna struktura Międzynarodowego Adaptera Cumowania produkowana jest w Rosji przez RSC Energia. Sam adapter jest rozwinięciem systemu powstałego w czasie pierwszej kooperacji NASA-ZSRR – APAS-75. Potem przeszedł przez kilka modyfikacji – najpierw ZSRR zmodyfikowało go do użycia przez prom kosmiczny Buran a następnie po dodatkowych modyfikacjach był on używany do cumowania promów kosmicznych do stacji kosmicznej Mir a potem do ISS. Moduły IDA właśnie zamienią system cumowania APAS-95 na IDS (International Docking System).
Cumowanie za pomocą tego systemu jest znacząco inne w stosunku do stosowanego obecnie przez Rosjan SSVP – w rosyjskim systemie cumujący statek wyposażony jest w próbnik wsuwający się w „lejek” po stronie ISS. Po zaczepieniu tegoż, siłowniki ściągają oba pojazdy razem. Po zetknięciu połączenie między dwoma statkami jest wykonywane za pomocą 8 „zamków”. IDS działa zupełnie inaczej – jeden z cumujących pojazdów ma wysuwany na siłownikach kołnierz, który łączy się z kołnierzem drugiego pojazdu za pomocą elektromagnesów lub mechanicznych zamków. Po wycentrowaniu następuje mechaniczne połączenie a następnie ściągnięcie dwóch pojazdów za pomocą siłowników i zatrzaśnięcie zamków.
[Best_Wordpress_Gallery id=”18″ gal_title=”IDA 2 instalowany w bagażniku Dragona”]
Planuję wybranie się na plażę w Port Canaveral na oglądanie tego startu. Przede wszystkim dlatego że poza startem będzie lądowanie na LZ-1 i zdjęcie z plaży ma szanse uwiecznić oba te zdarzenia. Nie ma chyba sensu pchać się na jetty w porcie, bo ilość ludzi utrudnia robienie zdjęć. Główną wadą tej lokalizacji jest trajektoria lotu rakiety – zamiast pięknego łuku będę miał praktycznie linię prostą. Ale to do przewidzenia – Falcon 9 planujący lądować na LZ-1 nie może odlecieć za daleko od platformy, więc wznosi się praktycznie pionowo – trzeba będzie chyba po raz pierwszy w życiu spróbować zdjęcia pionowo. Mam nadzieję że SpaceX będzie miało więcej nocnych lądowań w przyszłości żebym mógł wypraktykować robienie zdjęć tychże 🙂