Znalazłem dziś dość ciekawy post o trudnościach z ewentualną kolonizacją Marsa i o tym co należy zrobić / rozwijać już teraz by ta kolonizacja była łatwiejsza. Autor porusza wiele interesujących zagadnień. W sumie najważniejszy problem obecnie to woda na Marsie. Wiemy że woda jest. Wiemy mniej więcej gdzie jej szukać. Jednak nie wiemy w jakiej dokładnie postaci ta woda występuje. Czy lód jaki jest na Marsie jest gęsty, czy raczej porowaty. Czy jest czysty, czy raczej z dużą ilością kamieni, pyłu itp. Czy wiercąc dziurę da się dotrzeć do podgrzanej geotermalne płynnej wody, czy raczej nie. Te wszystkie opcje powodują że przygotowanie maszyn do eksploatacji wody na powierzchni Marsa jest bardzo trudne.
Autor proponuje więc dość radykalny pomysł – zbombardowanie Marsa. Np. za pomocą stalowych prętów. Analiza powstałych kraterów pozwoliła by na znaczące poprawienie naszej wiedzy na temat lodu na Marsie i ułatwiła projektowanie maszyn które będą ten lód wydobywały.
Drugi problem to produkcja energii elektrycznej. Do wyprodukowania ciekłego metanu i tlenu w ilościach wymaganych przez Starship do powrotu na ziemię trzeba olbrzymich ilości energii elektrycznej. Najprostszym rozwiązaniem są panele fotowoltaiczne, ale jest tu mały problem – żeby zapewnić wystarczającą ilość energii, masa tych paneli jest tak duża że wymaga udźwigu wielu Starship. Do tego lód znajduje się głównie na biegunach Marsa, gdzie oświetlenie jest szczególnie kiepskie. O problemie kurzu który szybko osiada na panelach co wymaga ich nieustannego czyszczenia nie wspomnę. Rozwiązaniem jest umieszczenie paneli na orbicie i przesyłanie energii na powierzchnię Marsa za pomocą mikrofal. Jest to znacznie łatwiejsze niż na Ziemi, bo w atmosferze Marsa jest bardzo mało wody która blokuje mikrofale. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby reaktor atomowy, ale jak na razie ani nie mamy takich niskoobsługowych reaktorów, ani nie wiemy jak je bezpiecznie wysłać na Marsa.
Jak już będziemy mieli porządne źródło energii elektrycznej oraz wody na Marsie to reszta jest relatywnie prosta. Pozyskiwanie CO2 z atmosfery Marsa jest przetestowane. Produkcja metanu i ciekłego tlenu jest także przetestowana. Dlatego najważniejsze krótkofalowe cele kolonizacji Marsa to dokładna charakteryzacja zasobów wody oraz rozwiązanie problemu energii elektrycznej dużych mocy.