W sumie najlepsza odpowiedź to „wszystko” ale bardziej szczegółowa to New Glenn. Już wiadomo że nie poleci 29 września. Tak, wiem, to wielkie zaskoczenie – rakieta której jeszcze nawet nie poskładali do kupy i która nigdy nawet testu statycznego nie przeszła nie leci za niecałe dwa miesiące. Jestem tak zaskoczony jak Wy. Nowej daty na razie nie ma ale to nie jest kilkudniowe opóźnienie. Raczej kilkumiesięczne.
Zdziwię się jak New Glenn wystartuje w 2024. Ale raczej się nie zdziwię. Nawet gdyby to był SpaceX to był by to napięty harmonogram. A oni strzelają rakietami żeby się czegoś nauczyć a nie żeby wykonać perfekcyjny lot. BO chce za pierwszym razem nie tylko wystrzelić rakietę i jej ładunek ale także wylądować nią na barce. Myślę że jest to możliwe, jednak wymaga bardzo dużo pracy i czasu zanim się wystrzeli rakietę. BO ma w sumie dwie opcje – wystrzelić wcześniej ale akceptując duże ryzyko że coś się nie uda (patrz loty Starship) albo analizować, modelować i testować do upadłego przez następne kilka lat zanim w końcu rakieta poleci. Zobaczymy co wybiorą ale szkoda było by gdyby ta ich nowa, piękna, francusko-rumuńska barka została zniszczona przy pierwszym locie.