Następny scrub SpaceX w ciągu ostatnich kilku dni. O ile poprzedni podobno był spowodowany złymi warunkami w miejscu lądowania 1 stopnia to ten dzisiejszy wygląda jak jakaś awaria F9 – odliczanie wstrzymano dosłownie kilkanaście (dokładnie 46) sekund przed startem. To już jest „final countdown” i steruje nim komputer F9.