15g i inne plotki

Ładunki które były na pokładzie kapsuły New Shepard wróciły w ręce właścicieli. Jeden z nich napisał że były podane przeciążeniom przekraczającym 15G. To nie jest śmiertelne ale raczej ludzie by stracili przytomność + pewnie byli by troszkę niżsi po takim locie. Cóż – nadal New Shepard jest jedynym z suborbitalnych roller coasterów do którego bym wsiadł bez większych obaw. Do SpaceShipTwo mnie by nikt nie namówił.

A na platformie BO troszkę nowości. Po pierwsze te spawane kręgi które mieliśmy nadzieję są jakimiś prototypami drugiego stopnia wielokrotnego użycia. Tak jak miesiąc temu stały obok hangaru tak teraz też tam stoją i nie widać by się nimi ktoś interesował. Podejrzewam że zaprzestano prac. Za to na podjeździe na platformę stał dumnie symulator rozmiarów drugiego stopnia – znacznie prostszy niż symulator pierwszego stopnia którego zdjęcia wstawiałem na wiosnę. Po prostu kilka stalowych obręczy połączonych paroma podłużnymi prętami i dwie kopuły. Pewnie używają go do testowania systemów transportu i montażu rakiety.

Zarówno na platformie jak i w fabryce było dziś sporo ludzi. W fabryce otwarta była ta wieża do testów strukturalnych – coś tam grzebali. I jeszcze jedno – na zewnątrz leżała pięknie zapakowana kopuła – trudno powiedzieć do którego ze stopni.

I ostatnia ciekawostka – droga ICBM była zamknięta na wysokości LC-14 – wygląda na to że Relativity Space robił dziś coś niebezpiecznego typu tankowanie. Niestety żadnych więcej testów nie byli w stanie dziś zrobić – o 13 była już tam burza a w tej chwili mamy deszcze których nie powstydziła by się porządna burza tropikalna.

Właśnie – LC-14. Udało nam się je przejąć. Jest teraz częścią muzeum. Mamy wielkie plany – przede wszystkim remont platformy widokowej z której pięknie widać LZ-1 i LC-36. Poza tym chcemy odbudować tam firing room tak jak to było za czasów gdy Glenn leciał w kosmos. Podobno kawałki konsol są w Huntsville i pracujemy nad wymienieniem się czymś na nie.

Marek Cyzio Opublikowane przez: