Antares na wyrzutni (zdjęcie (C) Orbital Sciences Corp.) |
Dwa start rakiet z USA w jeden dzień to coś dość niezwykłego. I jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro będzie właśnie taki dzień – nad ranem wystartuje Atlas V a 10:50 poleci Antares. Oczywiście szanse na to że Antares poleci jutro są bardzo niewielkie – to pierwszy start tej rakiety w pełnej konfiguracji i ilość problemów jakie mogą wyskoczyć podczas odliczania jest olbrzymia. A „okno” startowe jest niewielkie – 15 minut.
Start był już odkładany milion razy, ostatnie opóźnienie wystąpiło w sobotę, kiedy to okazało się że jeden z kabelków jest uszkodzony i musi zostać wymieniony.
Trzymam kciuki za to by się ten start udał!
Edycja – trwa odliczanie do startu, tankują paliwo i utleniacz.
Edycja 2 – właśnie przeczytałem coś co spowodowało wybuch śmiechu:
The Wallops Range is still red due to the distance focused overpressure rule. The distance focused overpressure rule addresses concerns that the blast of launch could damage nearby structures.
To nie przewidzieli tego budując platformę? Nie można wystartować bo rakieta może uszkodzić budynki obok???