Charles Bolden przemawiał wczoraj w czasie trwającego właśnie kongresu aeronautyki i techniki kosmicznej. I udało mu się walnąć kompletną głupotę – na pytanie po co NASA buduje rakietę SLS, skoro SpaceX ma podobne plany, Bolden odpowiedział że rakieta SpaceX będzie używała starych technologii. Biorąc pod uwagę że SLS składa się w 90% z różnych starych kawałków innych rakiet a Falcon 9, Falcon Heavy i BFR są zaprojektowane od nowa to jest to bardzo kontrowersyjna wypowiedź.
Poza tą bzdurą, Bolden powiedział kilka ciekawych rzeczy:
- brak postępów nad nuklearnym napędem rakietowym wynika przede wszystkim z braku pieniędzy a nie strachu przed tą technologią
- NASA z przyjemnością weźmie udział w europejskiej misji na Księżyc, ale nie ma zamiaru być wiodącą agencją w takiej misji
- krótkoterminowy cel NASA to dotarcie na asteroid w okolicach 2025 roku (pewnie tą super nowoczesną rakietą SLS)
- NASA nie traktuje SpaceX jako konkurencji, ale jako partnera
W czasie konferencji przemawiali także inni ludzie – wybrałem kilka ciekawostek:
- rakieta ALESA DARPA raczej się nie uda. Dążenie do minimalizacji kosztów spowodowało podjęcie decyzji o budowie rakiety napędzanej paliwem jednoskładnikowym. Niestety paliwo to jest zbyt niestabilne by można było przymocować rakietę nim napędzaną do F-15 bez ryzyka utraty samolotu i pilota.
- Blue Origin planuje kilkanaście startów (i lądowań) w tym roku
- ISS może spokojnie wytrzymać bez większych zmian do 2028 roku, jeżeli chciało by się ją użytkować dłużej, to niezbędna będzie wymiana baterii słonecznych.
- prywatna stacja kosmiczna musi produkować kilka miliardów dolarów obrotów rocznie by się opłacała. Będzie to trudno osiągnąć z powodu Chin, które budują własną stację i oferują różnym krajom loty za darmo.
- użycie starych Minuteman’ów i Peacemaker’ów raczej nie nastąpi – ryzyko zniszczenia prywatnego rynku jest zbyt duże