Tym razem wiadomości o Tesla Motors z niecodziennego źródła – Sputnik News. Rosjanie twierdzą że firma planuje wejść na dość nietypowy rynek – awaryjnego zasilania do domów. Ma to sens z wielu powodów:
- Tesla powoli staje się właścicielem dużych ilości baterii które przestały być wystarczające do napędzania modelów Roadster i S. Dają one za mały zasięg dla samochodu, ale nadal mają sporą pojemność. Jako że zrobione są z pojedynczych ogniw, to można oddać do recyclingu te, które straciły już swoje właściwości i nadal używać pozostałych do jakiegoś innego celu
- domowa bateria ma sporo sensu w miejscach gdzie cena prądu w godzinach szczytu jest znacznie wyższa od ceny poza szczytem – można ją ładować tanim prądem i ograniczać zużycie tegoż w okresie gdy jest drogi. Firmy energetyczne będą tym zachwycone jako że pozwala im to na nie budowanie nowych elektrowni. Poza tym nacisk na energię odnawialną powoduje że coraz więcej prądu jest produkowane w godzinach, w których zapotrzebowanie na tenże jest najmniejsze (elektrownie słoneczne i wiatrowe).
- domowa bateria ma także sens w miejscach nawiedzanych przez klęski żywiołowe – trzęsienia ziemi czy też huragany. Obecnie ludzie w tych miejscach kupują kosztowne, nieefektywne i wymagające częstego serwisowania generatory.
- domowa bateria może być hitem w systemach podtrzymywania zasilania w firmach, szpitalach itp. Dotychczasowe rozwiązania korzystają z kół wirujących w próżni i tym podobnych, egzotycznych pomysłów. Tania bateria litowa, o dużej pojemności może spowodować rewolucję na tym rynku
Tak więc wygląda na to że Musk może zaatakować następny segment rynku i narobić na nim sporego bałaganu.
A taką drobną ciekawostką jest to, że Apple myśli o produkcji samochodów. Powód jest prosty – obecnie koszt oprogramowania w samochodzie to 5-10% wartości tegoż. Eksperci przewidują że za kilkanaście lat koszt oprogramowania osiągnie 60% wartości samochodu. A to właśnie model biznesowy Apple – sprzedawanie urządzeń w których użytkownik płaci przede wszystkim za oprogramowanie. Więc samochody są długoterminowym celem tej firmy.
P.S. Ciekawe kiedy pojawi się pierwsze oprogramowanie open-source do samochodów i będzie można do takiej Tesli wgrać własny firmware 🙂