https://vimeo.com/326380792
To co widzimy na filmie to moduł ciśnieniowy + konstrukcja zewnętrzna pierwszego egzemplarza DreamChaser’a który miejmy nadzieję poleci na orbitę. Piszę „miejmy nadzieję” bo na podstawie doświadczeń Boeinga i SpaceX już wiemy jak to jest z planowaniem co i kiedy poleci gdzie. A w międzyczasie wyczytałem gdzieś dlaczego NASA nie wzięła pod uwagę DreamChaser’a jako jednego z pojazdów załogowych. Poza oczywistymi powodami (SpaceX był najtańszy a Boeing miał wspaniały lobbying), jednym z powodów był brak wystarczająco zaawansowanego planu budowy systemu ratowania astronautów. Sierra Nevada początkowo planowała hybrydowy silnik dla DreamChasera i w ostatniej chwili zmieniła go na silnik napędzany paliwami hiperbolicznymi. Jednak w sensie zaawansowania projektu byli oni daleko do tylu w stosunku do konkurencji co oznaczało dodatkowe kilka lat projektowano i testów. Dlatego wybrano bardziej zaawansowane projekty SpaceX i Boeing. A Sierra Nevada dostała kontrakt na loty towarowe który pozwoli jej na dokończenie projektu DreamChasera bez martwienia się o ten system. Może i dobrze, bo jak widzimy jakie problemy mają firmy z ich zaawansowanymi systemami to można sobie wyobrazić jak olbrzymie opóźnienia miała by Sierra Nevada.