Drugi a raczej pierwszy silnik BE-4 dla Vulcana przeszedł pomyślnie testy akceptacyjne i już niedługo dotrze do fabryki w Decatur, Alabama. Tam zostanie zamocowany do pierwszego egzemplarza Vulcana a następnie rakieta popłynie do KSC (kto wie, może nawet w tym roku?). Jednak start najwcześniej styczeń – luty 2023. Jednym z powodów jest wymóg FAA zabraniający zamykania przestrzeni powietrznej nad KSC w okresie Thanksgiving i Bożego Narodzenia. To powoduje że pierwszeństwo mają istniejące rakiety + SLS. Potem w kolejce jest Terran który jest już praktycznie gotowy do startu i jedyne czego mu brakuje to okienek startowych. Niestety nawet testy tankowania oraz testy statyczne wymagają zamykania przestrzeni powietrznej (bo w końcu coś może spektakularnie eksplodować) więc przygotowanie się do lotu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy roku nie jest proste. O pracownikach którzy chcieli by spędzić święta z rodziną nawet nie wspomnę. Dlatego styczeń – luty 2023 wyglada na najwcześniejszą Date startu Vulcana.
O tym że Falcon Heavy jest opóźniony jeden dzień już pewnie wiecie – start we wtorek. Dla mnie lepiej bo poniedziałek mam bardzo zajęty w pracy a wtorek wyglada na luźniejszy.