Dziki i letniki

Czyli kilka weekendowych zdjęć. Pogoda w weekend była WSPANIAŁA, taka wspaniała że można by napisać o niej wiersz (na szczęście nie umiem, więc oszczędzę tego czytelnikom). W niedzielę było 30C i do południa bezchmurne niebo. Niestety wszystko się musi skończyć i w niedzielę wieczorem przyszedł zimny front – dziś rano jest już tylko 20C a temperatura przez najbliższe kilka dni ma spadać aż do 16C w czwartek. Na szczęście ten zimny front ma się cofnąć przed weekendem i temperatury wrócą do komfortowych 25C. 

Zdjęcia poniżej z dwóch miejsc – pierwsze ze sklepu „Bass Pro Shops„, który od dawna obiecuje że będzie miał bajorko z aligatorami. Niestety aligatorów nadal nie ma, za to mają wybieg dla czterech dzików – rodziny z dwojgiem dzieci, z czego jedno wyraźnie pochodzi z pozamałżeńskiego związku, bo tatuś jest czarny, mamusia czarna, jeden dzieciak czarny a drugi biały! Patrzyłem czy dzik-ojciec ma rogi, ale chyba jeszcze nie zdaje sobie sprawy z niewierności żony.
A drugim miejscem jest Hangar Beach przy Patrick AFB – jako że w niedzielę pogoda była piękna to spędziliśmy pół dnia na plaży relaksując się przed pracowitym tygodniem. 

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Małe dziki

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Duże dziki

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Wejście do Bass Pro Shops

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Wnętrze i akwarium z rybkami

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Plaża

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Plaża

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Plaża

Plaża w styczniu 2015 i dziki
Zgadliście, to też plaża!

Marek Cyzio Opublikowane przez: