Dziś umiarkowanie ciekawy start

Dziś leci F9 z następną porcją satelitów Starlink – Group 10-12. Sam start bardzo typowy – rakieta poleci z LC-40 i wyląduje na barce. Nietypowa jest lokalizacja barki. SpaceX wynegocjował z rządem Bahamów zgodę na umieszczenie barki na ich wodach terytorialnych. Największą zaletą tej lokalizacji jest możliwość osiągnięcia pewnego zakresu orbit Starlink wystrzeliwując rakietę w kierunku południowo-wschodnim zamiast północno-wschodniego. To ważne w okresie zimowym, bo Atlantyk u północno-wschodniego wybrzeża USA potrafi być bardzo burzliwy w zimie. A tu nie dość że cieplej to jeszcze barka ma stać na relatywnie spokojnych wodach Bahamów. Nie spodziewam się by ta lokalizacja do lądowań była używana w lecie, ale przez najbliższe kilka miesięcy może pozwolić SpaceX na uzupełnienie dziur w orbitach obsługujących Kanadę, Europę Północną, Australię, Argentynę itp. O zmniejszeniu ryzyka utraty boostera czy też mniejszych opóźnieniach między startami nawet nie wspomnę.