Z szumów na Tweeterze, forum NasaSpaceFlight i nie tylko wynika że szanse na start 8’mego maja są coraz mniejsze. Awaria tego LCA jest na tyle nietypowa, że technicy NASA podejrzewają jakiś problem z okablowaniem. Oznacza to że testy się przedłużą. Żeby prom mógł wystartować w niedzielę, to odliczanie musi zostać rozpoczęte w czwartek. Plan zakładał że dziś wyjmą to uszkodzone LCA, we wtorek zostanie zainstalowane nowe i będą testowali je non-stop do czwartku rano. I jeżeli zdążą, to w czwartek rozpocznie się odliczanie do niedzielnego startu. Ale w sytuacji w której wymagane jest dodatkowe przetestowanie okablowania, nowe LCA nie zostanie prawie na pewno zainstalowane jutro. Co oznacza że pierwszym możliwym terminem startu jest wtorek, 10’ty maja, o godzinie 11:21:00.
Aktualizacja, 16:00 EDT – coraz głośniej mówi się o tym że prom nie poleci we wtorek, ale dopiero w środę – tak jak pisałem wcześniej obecność startującego Atlasa V uniemożliwia wykonanie wielu z testów. W takim razie nową, realną datą startu jest 11’sty maja o 10:58:29 EDT.