Test statyczny się odbył około południa czasu lokalnego. Podobno udany. Podobno Block 4.
A w międzyczasie SpaceX ostro posuwa się do przodu z budową i testowaniem komponentów niezbędnych do nowej rakiety/nowego drugiego stopnia. Najważniejsza zmiana konstrukcyjna to ograniczenie zużycia helu – zarówno nowy ostatni stopień dla FH jak i nowa rakieta będą używały gazowego metanu i tlenu do utrzymywania właściwego ciśnienia w zbiorniku. Do tego SpaceX planuje także użyć ciekłego metanu do silników manewrowych zamiast hydrazyny. A to oznacza następcę silników Draco i SuperDraco. Podobno infrastruktura do testów tych silników jest już prawie gotowa (Chris z NSF wysłał tweeta ze zdjęciem na którym dało się to zauważyć). Za jakiś miesiąc Elon ma podać więcej szczegółów o rakiecie. Być może nawet z planowaną datą pierwszego lotu? (Oczywiście przykład FH pokazuje ze takie daty należy uważać za orientacyjne). To że SpaceX pracuje nad tą rakietą jest już potwierdzone, nie znamy jednak szczegółów – ilość silników, średnica, ciąg, udźwig, sposób lądowania drugiego stopnia itp.