AviationWeek informuje ze Virgin Galactic zrezygnowało z nylonowego silnika i następny egzemplarz SS2 będzie miał gumowy silnik. Ciekawe czy oznacza to ze NTSB uznało silnik a konkretnie zmiany w konstrukcji pojazdu za jedną przyczyn wypadku? Wycieczka w stronę nylonu musiała pewnie kosztować Virgin kilka dobrych milionów dolarów.
Niestety AviationWeek (zródło) nie informuje o tym czy gumowy silnik tez wymaga butli z helem do utrzymania stabilności spalania.