Huragan Irenka jest już huraganem, a nie sztormem tropikalnym, co więcej najnowsze modele przewidują że będzie to tzw. „major hurricane” – huragan kategorii 3 lub więcej. Modele także przewidują że jednak nie uderzy on we Florydę, ale pewnie w okolice Hilton Head Island, SC. A po drodze zdewastuje Karaiby – wygląda na to że dostanie się porządnie zarówno Nassau jak i Marsh Harbour oraz (trochę mniej) Freeport. U nas pewnie będzie porządnie lało i wiało (jak Irene będzie duża, to wiatr o sile huraganu kategorii 1 może spokojnie sięgnąć Orlando, a w moich okolicach wiatr o sile CAT 2 (do 180 km/h) jest bardzo prawdopodobny.
Jest też już pierwsza ofiara huraganu – Richardowi Bransonowi (temu od Virgin i Virgin Galactic) spalił się dom 🙁