I nie będzie WDR SLS’a

W SLS a raczej w ICPS zepsuł się zaworek. Z tego co rozumiem to taki jednokierunkowy zawór w systemie helu rakiety. Zaworek zrobił się dwukierunkowy i hel ucieka. Przez ten zaworek nie da się zrobić wymaganego przez NASA przed startem pełnego WDR. zamiast tego zrobią częściowy WDR wyłącznie z tankowaniem pierwszego stopnia. Potem SLS wróci do VAB, zaworek zostanie wymieniony a NASA uzna że bez tego testu start jest nadal możliwy.

Ktoś się zapytał czy fakt że ICPS została wyprodukowana 4 lata temu i przez te cztery lata stała sobie w magazynie ma coś wspólnego z problemem jaki NASA z nią ma, ale odpowiedzi nie było.

Cóż, oznacza to że szanse na start SLS za pierwszym odliczaniem są bardzo niewielkie, bo pewnie jakieś parametry będą inne od oczekiwanych i trzeba będzie wstrzymać odliczanie i sprawdzić czy to jakaś awaria czy tak ma być. Raczej nie powoduje to większych szans na RUD przy starcie.

NASA mówi ze w ciągu ostatnich 10 minut odliczania (to to krytyczne odliczanie gdzie jakikolwiek problem oznacza cofnięcie się do T-10minut) jest 25 krytycznych parametrów z czego dwa są związane z ICPS. I tych dwóch się nie da przetestować. Dodatkowo jest jeszcze jedno coś związane z ICPS wśród pozostałych 50 krytycznych parametrów które występują przed T-10 minut. Jakoś mi się to nie zgadza. W końcu ICPS trzeba zatankować a to oznacza wiele skomplikowanych kroków – schładzanie azotem (to przetestują), schładzanie helem (to też przetestują), wstępne tankowanie ciekłego wodoru i tlenu, szybkie tankowanie, tankowanie dopełniające, monitorowanie temperatury tychże, potem uszczelnienie obu zbiorników przed startem i monitorowanie ciśnienia w tychże. Do tego dochodzą różne testy silników – np. sprawdzenie czy się ruszają i i ich wstępne schładzanie. Pamietam z dawniejszych odliczam do startu Delta IV że drugi stopień tej rakiety potrafi pokazać rogi. Np. raz kiedyś przerwano odliczanie bo za dużo wodoru się wygotowywało podczas wstępnego tankowania co wskazywało na zbyt dużą temperaturę zbiornika.

Cóż, NASA nie ma za bardzo opcji – dobranie się do tego zaworka jest bardzo trudne na platformie startowej a jednocześnie bardzo łatwe w VAB jak się rozstawu platformy montażowe. Ryzykowanie wymiany na LC-39B nie ma sensu. Z drugiej strony nie ma czasu i pieniędzy na powtórną wycieczkę na Lc-39B by powtórzyć WDR.

Trochę to wkurzające bo dla mnie osobiście oznacza szanse na znacznie większe marnotrawstwo czasu – pewnie SLS będzie cały dzień stał na platformie i nieustannie wracał do T-10 minut a ja będę gdzieś pod jakąś palmą siedział i czekał z aparatem. I może to zająć kilka dni – muszę się chyba wyposażyć w mobilny router i będę „pracował” spod palmy.

Aha, podali możliwe daty startu SLS:

– pomiędzy 6 a 16 czerwca

– pomiędzy 29 czerwca a 17 lipca

– pomiędzy 26 lipca a 9 sierpnia

Kurde, planuje wakacje między 16 czerwca a 4 lipca – mam nadzieje ze mi nie wykręcą numeru i nie wystrzelą rakiety 16 czerwca albo między 29 czerwca a 4 lipca. Szczególnie ta ostatnia data jest niepokojąca bo NASA pewnie by chętnie użyła święta niepodległości. A mnie nie będzie 🙁

Marek Cyzio Opublikowane przez: